22.11.2016 r.  ”  Gosiu , czuję dziś więcej energii w głowie i całym ciele. Nie sądziłam ,że jestem taka ociężała dopóki nie poczułam się taka lekka….i mam przez nasze rozmowy szersze perspektywy. Tak się ostatnio w tym pędzie życia zatraciłam,że nie znajdowałam nawet czasu na myślenie o sobie…. Dziękuję , a to dopiero początek :)…”                                                                       Monika

” W dniu 14.09.2016 r. zgłosiłem się z dolegliwościami – bólu w klatce piersiowej,bólu pleców i ogólnym złym samopoczuciu,rozregulowany energetycznie. Występowały nudności , zawroty głowy oraz wymioty.Odbyłem 6 zabiegów energoterapii u Małgorzaty Ratajczak.Równocześnie z energoterapią biorę nośniki zerujące częstotliwości chorobowe i patogeny.

Chce mi się żyć! ”                                                                          Andrzej

Poznań,dnia 31.05.2016r.

„W przeszłości chorowałem bardzo często na infekcje górnych dróg oddechowych. W pewnym momencie korzystałem z antybiotykoterapii kilka razy w roku.Moje 3-4 tygodniowe okresy zdrowia przeplatane były regularnymi chorobami.Wycięcie migdałów wpłynęło tylko na krótszy czas infekcji, nie zmieniając częstotliwości ich występowania.W pewnym momencie odstawiłem antybiotyki. Po dłuższym okresie abstynencji liczba infekcji spadła,ale ich przebieg był bardzo uciążliwy.Choroba rozwijała się mniej więcej przez tydzień, dzień po dniu zajmując kolejne partie mojego gardła bez reakcji organizmu.Kolejny tydzień to walka z wirusem/bakterią.Następny tydzień to powrót do względnego zdrowia.Względnego ,bo wypicie zimnego napoju,wyprawa na basen lub przemarznięcie oznaczało szybszy powrót infekcji.Z tegopowodu rzadko kiedy mogłem sobie pozwolić na wymienione czynności.Mój organizm zdecydowanie nie radził sobie z odpornością pomimo stosowania wielu różnych metod medycznych oraz dietetycznych.Po kilku sesjach u Pani Małgorzaty A.Ratajczak odbytych na przestrzeni około dwóch miesięcy, na urzadzeniu DIACOM (BES 3D NLS CELL) sytuacja się diametralnie zmieniła.Początkowo moje samopoczucie pogorszyło się ,ale odporność na choroby znacznie się poprawiła.Ostatnią infekcję przebyłem około czterech miesięcy temu i mój organizm zwalczył ją w ciągu tygodnia przy bardzo wysokiej temperaturze(której nigdy wcześniej nie miałem).Od tamtego czasu jestem w pełni zdrowy i nie muszę już przesadnie uważać na przeziębienia.Zdecydowanie polecam tą metodę wszystkim,którzy chcą się skutecznie pozbyć swoich problemów ze zdrowiem w sposób szybki oraz nieinwazyjny.”                                                              Michał

„Poprzednia moja wizyta u Pani Małgosi była 20.04.16 r. Na drugi dzień po terapii,poczułam się zdecydowanie lepiej – Więcej energii,ustąpił ból głowy.Po dwóch dniach stan się pogorszył.Pogorszenie samopoczucia objawiało się ; dużym spadkiem energii, sennością,niskim ciśnieniem,bólem głowy,bezsennością,bólami mięśni.Wyżej wymienione objawy i późniejsza gwałtowna poprawa samopoczucia świadczą o przełomie w terapii co oznacza ,że była to reakcja obronna niszczonych patogenów. Ta poprawa samopoczucia zbiegła się z przyjmowaniem od 5 dni srebra i złota firmy Nanobeauty. Uważam,że te suplementy będę przyjmować jak długo się da :)zwłaszcza ,że mam w domu kota ,który „biega po polu” i jest nosicielem patogenów 🙁 ”          Ania

14. 03. 2016 r.

„Od czasu rozpoczęcia przedmiotowych badań diagnostyczno-terapeutycznych,które zacząłem 2 lutego 2016 r.- znaczna poprawa w zakresie rozstrojów żołądkowo – wydalniczych. Sukcesywnie ustępowały biegunki i bolesne wypróżnienia, a jednocześnie nastąpiła poprawa samopoczucia i stanu energetycznego organizmu wraz z lepszym jego funkcjonowaniem. zabiegi terapeutyczne odbyłem u Małgorzaty Ratajczak i z przekonaniem je kontynuuję. ”                            Ryszard lat 80

P.s.

„..w dniach 11,12,13 03.16 r. przebywałem na spotkaniach w Zamku w Rydzynie gdzie spotkani koledzy mówili mi ,że dobrze, bardzo dobrze lub świetnie wyglądam.”

22 styczeń 2016 r.

„Zabiegi prowadzone przez Małgorzatę A.Ratajczak.  Od momentu włączenia do mojej terapii przeciwnowotworowej diagnostyki i terapii na urządzeniu Diacom oraz Energoterapii, zauważyłam  ;  ustąpienie bólu kręgosłupa – wcześniej nie mogłam chodzić ,  poprawa stanu emocjonalnego – bardzo sie wyciszyłam , jestem spokojniejsza ,  mam więcej energii , jestem silniejsza – zauważyłam to w okresie świątecznym , po 8 chemioterapii nie odczuwam osłabienia , mam bardzo dobre wyniki morfologii krwi. ”      Danuta

15 czerwiec 2016r.                     

„W dalszym ciągu kontynuuję terapię ,ponieważ daje mi zauważalną poprawę samopoczucia, zdrowia( wyniki badań) i witalność. ”          

27. 01. 2016 r.

„Po dwóch zabiegach 1x Diacom i 1x Energoterapia u pani Małgorzaty Ratajczak nastąpiła poprawa elastyczności i ból kręgosłupa przy wstawaniu z fotela ,czy z pozycji leżącej – miałem problem z wstawaniem oraz bóle i zmęczenie przy chodzeniu. Po trzech zabiegach zauważyłem , że dolegliwość drętwienia prawego uda, która dokuczała mi od trzech lat po operacji ( mimo zabiegów fizjoterapii ,masaży + akupunktura i osteopatia nie ustąpiły w 100%). Natomiast po tych trzech zabiegach nastąpiła znaczna poprawa. Drętwienie jest słabo wyczuwalne. Teraz z lubością poruszam się nie myśląc o zmęczeniu i zapominając o wieku.”

„Podsumowanie terapii 12 zabiegów   ;   ogólne samopoczucie się poprawiło ,  jakby ubyło lat , odporność na infekcje (przeziębienia ,gorączka…)uległa poprawie  ,  ustąpiły skurcze mięśni  , myślę ,że ogólna wytrzymałość organizmu uległa poprawie.”

Andrzej O. lat 61

28.05.2015 r.

„Polecam bardzo badanie za pomocą urządzenia Quantum prowadzone przez Małgosię.Dlatego, że wykazało ono dużą zgodność wyników laboratoryjnych ,które robiłam krótko przed spotkaniem , a jako, że jego zakres  jest bardzo szeroki wierzę ,że również pozostałe parametry , których nie badałam medycznie są adekwatne do mojego stanu. Relatywnie do kompleksowości badania ma ono też stosunkowo korzystną cenę.”                                                                                                         Małgorzata K.

 

Poznań,dnia 01.12.2014 r.

„Jestem matką 9-cio miesięcznego niemowlaka,któremu listopadowa pogoda zafundowała ostre zapalenie gardła,wysoka temperaturę i szmery na sercu(diagnoza postawiona przez pediatrę).Ze względu na powyższe symptomy choroby,lekarz pediatra zalecił spożywanie antybiotyku Hiconcil oraz dał całą listę innych „wspomagaczy”(probiotyki,paracetamol,vit.c).dziecko tego dnia było bardzo markotne,płaczliwe,a temperatura podnosiła się niezwykle szybko. Razem z mężem podjęliśmy decyzję,by nie podawać antybiotyku dziecku. W zamian podaliśmy naszemu dziecku Nanoserum, które otrzymaliśmy od Małgosi Ratajczak dzięki jej niebywałej uprzejmości i dobroci serca(dała nam swoją butelkę).Małgosia również dokładnie przedstawiła nam działanie tego dermoceutyku oraz sprawdziła radiestezyjnie skuteczność działania eliminacji wirusa,który pojawił się u naszego dziecka.Zatem ,skoro dowiedzieliśmy się ,że ten produkt zwalcza wszystkie wirusy,również bakterie,pleśnie i inne obce białka w organizmie ludzkim,a do tego nadmiar jego jest całkowocie wydalany z organizmu(jak vit.c),to w pełni bezpiecznie jest podać go dziecku. Dawkowanie Nanoserum było bardzo proste : 1 kropla rano i wieczorem.Następnego dnia (po podaniu 1 kropli Nanoserum), córka nasza już miała dobry humor,śmiała się,rozmawiała po swojemu i bawiła, jak to niemowlaki mają w naturze.Tego dnia temperatura już nie wzrosła. trzeciego dnia od zdiagnozowania choroby ,pojawiliśmy się na wizycie kontrolnej.Pani pediatra po osłuchaniu córki,stwierdziła,że szmery z serca zniknęły,a gardło jest jeszcze lekko zaczerwienione,wobec czego nadal zaleciła spożywanie antybiotyku.Do czasu kolejnej wizyty kontrolnej(3 dni) podawaliśmy dziecku Nanoserum. W kolejnym badaniu kontrolnym, pediatra stwierdziła całkowite wyleczenie. Dzięki Nanoserum ,uniknęliśmy kuracji antybiotykowej,która jak wszyscy wiemy, bardzo osłabia organizm,  pustoszy w organizmie dobre  ,potrzebne bakterie i doprowadza do kolejnych zachorowań (moje doświadczenie z dzieciństwa). Ponadto,Nanoserum podziałało na córkę błyskawicznie, niemalże natychmiast było widać jak zdrowieje,co jest niezwykle ważne dla rodziców martwiących się o zdrowie dziecka.Nanoserum zwalczyło wirusa u naszego dziecka skutecznie i szybko,więc z pewnością i wiarą w sukces przeprowadzamy kurację oczyszczającą z patogenów ;wirusów,bakterii,pleśni ,grzybów ,itd.w naszych ciałach.”

Barbara J.

„Zabieg energoterapii wywołał u mnie uczucie podobne do relaksu osiągniętego za pomocą medytacji. Uczucie to było wzbogacone fizycznymi doznaniami w postaci przepływającego ciepła , czy mrowienia kończyn. W trakcie ,moje myśli płynęły swobodnie i przypominały mi się pewne zdarzenia z życia oraz nagrania,filmy. Po zabiegu miałem uczucie kontrolowanego relaksu (gotowości). Z jednej strony moje ciało i umysł były gotowe do działania : myśli klarowne, ciało aktywne , ale nie był to stan napięcia. Uzyskałem tez dystans do rzeczywistości, akceptację pewnych faktów i niewiadomych ,ale w sposób „czynny”. Stres ,który mi towarzyszył przed zabiegiem, zniknął  na pewien czas. Wrócił następnego dnia ale z dużo mniejsza siłą.”                                                                                          Mateusz ,  październik 2013 r.

 

„Rok 2010 , miejsce – restauracja w której pełnię funkcję kierowniczą – zaczęła nagle spadać ilość klientów w czasie minionego półrocza.Ten spadek był tak nagły i na tyle znaczący ,że miało to wpływ na kondycję firmy i z tej przyczyny poważnie rozważałam jej zlikwidowanie. W tym też okresie poznałam panią Małgorzatę Ratajczak ,od której dowiedziałam się ,że można tej sytuacji zaradzić w inny sposób – od strony energetycznej. Toteż skorzystałam z jej usług. wykonała ona dla mnie diagnostykę tej sytuacji , po czym zleciłam jej zająć się tą całą sprawą w celu jej naprawienia po mojej myśli. W ciągu niespełna miesiąca, ilość klientów zauważalnie wzrosła , a co za tym idzie obroty firmy na tyle ,że przestałam myśleć o jej zamknięciu. Przy okazji zauważyłam również , że relacje między pracownikami poprawiły się ,co także jest bardzo istotne. Do tej pory (2014 r.)widzę pozytywne efekty pracy  Pani Małgorzaty Ratajczak. I jedno wiem ,że jeżeli są trudności ,z którymi w żaden sposób nie można racjonalnie sobie poradzić ,warto spróbować innych niekiedy dla nas nie zrozumiałych  metod. Najważniejsze ,że skutkują.”                     M.A

 

„Poznań dnia 04. 05. 2000 r.                          Przedstawiam pokrótce historię mojej choroby raka płuc,raka wątroby, guz poza lewą nerką wielkości 34x30mm  oraz guz w prawym nadnerczu o wymiarach 20x10mm. Po wyjściu ze Szpitala w którym nastąpiło rozpoznanie mojej choroby ,dostałem adres do Pani Małgorzaty Ratajczak Energoterapeuty ,którą poprosiłem o podjęcie terapii. Mój stan fizyczny i psychiczny po wyjściu ze Szpitala był bardzo zły ale po dziesięciu zabiegach  czułem się dobrze , a po dwudziestu zabiegach czułem się bardzo dobrze i nadszedł czas przyjęcia pierwszej chemioterapii,która miała miejsce od 27.03-31.03.2000 r. Po przyjęciu chemioterapii mój stan się bardzo pogorszył nastąpiły straszne bóle brzucha i rozwolnienie i tu znowu przyszła pomoc od pani Małgorzaty ,wystarczyły trzy zabiegi i znowu czułem się dobrze. Ale przyszedł termin drugiej chemioterapii ,który miał miejsce w dniach od 17.04-21. 04. 2000 r. i znowu mój stan się okropnie pogorszył ,tym razem chemia zaatakowała moje gardło, które było po radioterapii raka krtani i znowu potrzebna pomoc Pani Małgorzaty ale tym razem na powrót do zdrowia czekałem półtora tygodnia. ”                                                         Stanisław

 

„Od dnia 13. 06. 1997 r. przebywałem w Szpitalu Chorób Płuc i Gruźlicy w Poznaniu , z powodu zapalenia płuc. W wyniku przeprowadzonych badań lekarze stwierdzili , że na prawym płucu znajduje się guz. Leczenie Farmakologiczne nie przynosiło większych efektów. Po około miesięcznym pobycie w Szpitalu zostałem zwolniony na przepustkę i wówczas to po raz pierwszy mimo sceptycyzmu za namową koleżanki udałem się do Gabinetu Pani Małgorzaty Ratajczak.Wizyty moje miały miejsce jeszcze dwa lub trzykrotnie. Po zabiegach prowadzonych przez Panią M.Ratajczak stan mojego zdrowia poprawił się bardzo znacznie. Zaskoczyło to lekarza prowadzącego , którego informowałem o moich wizytach w Gabinecie Pani Ratajczak. Pragnę zaznaczyć ,że zabiegi prowadzone przez Panią M.Ratajczak uchroniły mnie zarówno przed chemioterapią jak i operacją. Guz ,który znajdował się na płucu uległ zwłóknieniu. W dniu 18. 08. 1997 r. zostałem wypisany ze Szpitala w stanie dobrym z zaleceniem kontroli za 3 miesiące. Po trzech miesiącach bez zmian. Pragnę wyrazić pani Małgorzacie Ratajczak moją ogromną wdzięczność i uznanie za wyleczenie mnie. ”                                                            z poważaniem Juliusz W.